Jak budować markę osobistą na LinkedIn?

Dlaczego warto budować markę osobistą na LinkedIn?

Jak budować markę osobistą na Linkkedin?

LinkedIn to sieć społecznościowa dla profesjonalistów. Zrzesza osoby szukające klientów, sprzedawców, tych, którzy szukają pracy i tych, którzy chcą znaleźć pracowników. Jest miejscem, w którym ludzie dzielą się swoją cenną i olbrzymią wiedzą, wymienią się doświadczeniami, budują swój autorytet, chwalą się sukcesami.

Jak podaje serwis Gemius z LinkedIn korzysta już ponad 2 mln użytkowników (https://www.gemius.pl/wszystkie-artykuly-aktualnosci/linkedin-najbardziej-popularny-w-srodku-tygodnia.html) i jego popularność stale rośnie. To niewiele w porównaniu do liczby osób korzystających z Facebooka, który wciąż króluje w rankingach: w 2016 roku z najpopularniejszego na całym świecie medium społecznościowego korzystało 84% internautów, podczas gdy z LinkedIn – zaledwie 5% (http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/90-proc-polskich-internautow-korzysta-z-social-media-liderem-facebook-w-gore-youtube).

Mimo to jest to sieć godna uwagi, która ma w sobie ogromny potencjał, a jej popularność będzie systematycznie rosnąć, więc warto rozważyć swoją obecność i tutaj. LinkedIn to bardzo wartościowy, ale nie jedyny kanał, w którym możesz z sukcesem budować markę osobistą. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapisz się na szkolenie Mocna marka osobista. To kurs bezpłatny, podczas którego zaplanujesz działania w kontekście budowania własnej marki.


Etykieta na LinkedIn

Jak wspomniałam na początku jest to portal dla profesjonalistów. Oznacza to, że niewiele osób złoży ci tutaj życzenia urodzinowe, niewielu osobom spodoba się post, w którym pokazujesz, jak pijesz piwko z kolegami. To wyjątkowe miejsce dla wymagających, w którym wiele się będzie od ciebie wymagać. Jeśli wczytasz się w newsfeed, możesz natrafić na wpisy i pełnowymiarowe artykuły mówiące o tym, w jaki sposób należy się zachowywać na LinkedIn, a co nie jest mile widziane, jakie aktywności są wręcz żenujące dla znanych i uznanych w społeczności użytkowników tej sieci. LinkedIn to nie Facebook, etykieta, zasady, które mówią, aby być profesjonalnym

Kształtuje się więc pewna etykieta: zestaw konkretnych zachowań, wskazówek, rad, które warto poznać, zanim opublikujesz śmiesznego mema. Nie twierdzę, że nie ma tu miejsca na poczucie humoru. Oczywiście, że jest, jak najbardziej. Jednak warto, aby zabawny mem był związany z tematyką biznesową. W przeciwnym wypadku nie spełni swojej podstawowej funkcji: nie zdobędziesz nim uznania, nie zbudujesz autorytetu, nie przybędzie tobie obserwatorów.


Pomyśl o celu - po co jesteś na LinkedIn?

Przede wszystkim pomyśl o celu. Są dwie podstawowe motywacje, które możesz rozważyć, zanim założysz konto lub zaczniesz aktywnie działać.

  1. Jedną z nich jest stworzenie swojej internetowej wizytówki lub portfolio, które doskonale wypozycjonuje cię w wyszukiwarce (twoje imię i nazwisko pojawi się na pierwszym miejscu w wyszukiwarce, jeśli będziesz miał profil na LinkedIn). Staniesz się bardziej widoczny dla rekruterów, potencjalnych pracodawców. Warto o tym pamiętać i uzupełnić profil o podstawowe dane, by osoba, która będzie wyszukiwać cię w sieci zobaczyła więcej niż przysłowiowego „John Doe”.
  2. Drugim, równie ważnym powodem, by zaistnieć na LinkedIn jest twoja grupa docelowa. Nie wiem, jaka ona jest. Wiem jednak, kto jest obecny w tej sieci. Jeśli po podstawowej analizie uznasz, że profesjonaliści w szerokim rozumieniu są w kręgu twoich zainteresowań, to nie zastanawiaj się długo – zacznij działać, póki algorytm LinkedIn’a pozwala generować wspaniałe organiczne zasięgi bez konieczności stosowania wysublimowanych technik copywriterskich czy hakowania wzrostu.

Po co być na LinkedIn? Przykłady celów obecności w tym portalu.


Zaplanuj aktywność

Gdy określisz swoją motywację – ten powód, dla którego rejestrujesz się w tym portalu, dostosuj do niego swoją aktywność. Jeśli zależy ci głównie na stworzeniu internetowej wizytówki, odpowiednika CV, możesz poprzestać na uzupełnieniu swojego profilu w podstawowe informacje istotne z punktu widzenia twoich odbiorców, a więc osób, które według ciebie będą zainteresowane „inwigilowaniem” twojego dorobku w internecie.

Jeśli oprócz punktu pierwszego, masz głębszą motywację, czyli np. chcesz pozyskiwać nowych klientów, chcesz nawiązać współpracę z konkretnymi specjalistami, których wiesz, że możesz tu znaleźć, chcesz budować swój autorytet w branży i być jeden krok do przodu przed swoją konkurencją i na bieżąco z nowinkami branżowymi, rozważ uzupełnienie swoich danych do tzw. „Mistrzowskiego poziomu”. Uzupełnij profil do poziomu all star - mistrzowski profil

Nie ma w tym nic trudnego. Wypełniasz swój profil zgodnie ze wskazówkami, które podpowiada tobie portal do momentu, kiedy otrzymasz komunikat, że twój profil ma poziom mistrzowski. Brawo! Czy to wszystko? Możesz spocząć na laurach i czekać, aż twoja marka osobista rozkwitnie, jak najszlachetniejsza róża?

Nie do końca. Zacznij publikować. Bądź aktywny. Czytaj, co piszą i jak piszą inni. Uważnie dobieraj osoby, które zapraszasz do swojej sieci. Nie musisz zapraszać wszystkich ani przyjmować wszystkich zaproszeń. Chyba że uważasz, że twoją grupą docelową są wszyscy (osobiście nie polecam tego typu myślenia, bo jest po prostu błędne).

Możesz publikować krótkie posty, zdjęcia, oferty pracy, informacje o tym, że szukasz pomocy. Jeśli zmienisz język swojego profilu na angielski, otrzymasz możliwość pisania artykułów na platformie LinkedIn Pulse, które wzbogacą twój dorobek. Istotna jest merytoryka, gramatyka, względna poprawność stylistyczna.


Czego oczekuje twój odbiorca?

Pamiętaj, że mówisz do profesjonalistów i odpowiedz sobie na pytanie, jakiego języka oni oczekują. Wielu czytelników zyskują dobre felietony lub cykle artykułów, na które ludzie po prostu czekają. Bo – uwierz mi – tu możesz przeczytać artykuły tak dobre, jak w najlepszej prasie branżowej, pisane przez doświadczonych specjalistów w swoich dziedzinach.

Ba! Możesz się z nimi skontaktować i nawiązać współpracę! Z kimkolwiek chcesz!

Potrzebujesz tylko wartości, którą możesz zaoferować i chociaż wersji basic opowieści, poprzez którą te wartości zaprezentujesz.

Szkolenia z LinkedIn - oferta kursów prowadzonych przez Monikę Gawanowską

10 błędów w budowaniu marki osobistej na LinkedIn

Najszybciej człowiek się uczy na błędach. Zamiast tracić czas na popełnianie własnych, przeczytaj o 5 najczęstszych błędach popełnianych podczas budowania marki osobistej na LinkedIn i wyciągnij wnioski.

Marka osobista szkolenie online darmowe

1. Nieprofesjonalne zdjęcie profilowe

Oczywiście, nie chodzi o to, żeby od razu biec do fotografa i płacić za sesję wizerunkową (chociaż takie rozwiązanie zagwarantowałoby świetny efekt…). Chodzi raczej o dodanie zdjęcia, które będzie czytelne, jasne, eleganckie i nie będzie się kojarzyło z „ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...” ;)


2. Posługiwanie się fałszywym nazwiskiem

Posługiwanie się fałszywym nazwiskiem, nickiem itp. w nazwie profilu. Prosta sprawa. Ludzie chcą rozmawiać z prawdziwymi ludźmi, więc raczej nie wyślą zaproszenia do „Dartha Vadera” ;) Podobne wątpliwości mogą budzić profile nazwane np. Tomasz G., Tom Kow. Jeśli chcesz się ukryć, nie ma sensu aktywność w mediach społecznościowych :)


3. Kłamstwo...

Kłamstwo… ma krótkie nogi ;) Albo robisz to dobrze, albo wcale... Znana powszechnie jest sprawa byłego CEO firmy Yahoo, który podał w profilu fałszywe informacje na temat swojego wykształcenia. Szybko zakończył współpracę z firmą. Oczywiście, w tym przypadku nierzetelność była na dużą skalę, bo konsekwencji dla firmy mogły być duże. Ale konsekwencje podania nieprawdziwych informacji w profilu mogą być spore i dla ciebie. Rekruter zwykle weryfikuje informacje, które o tobie przeczyta. Zadbaj o to, by były jasno sformułowane, nie budziły wątpliwości i nadinterpretacji…


4. Pusty profil

Niedostatecznie uzupełniony profil, który nie posiada zdjęcia profilowego, zdjęcia w tle, ma automatycznie dodany przez system nagłówek (na podstawie aktualnego stanowiska pracy) nie mówi o tobie zbyt wiele. Zastanów się, jak będziesz postrzegany, mając pusty profil. Czy będziesz wiarygodny? Czy na podstawie informacji, które masz w profilu, wynika, czym się zajmujesz, czy jesteś kompetentny? Ludzie boją się, że zostaną oszukani i mogą myśleć, że twój profil jest nieprawdziwy, np. należy do dziesięciu innych kont służących do tzw. marketingu szeptanego. LinkedIn to profesjonalne medium społecznościowe i zadbaj o to, by taki był twój profil Pusty profil na LinkedIn to jeden z podstawowych błędów podczas budowania marki osobistej na LinkedIn


5. Masowe wysyłanie zaproszeń...

Masowe wysyłanie zaproszeń do… każdego. Tak, z jednej strony LinkedIn zachęca do tego, by wysyłać zaproszenia tylko do osób, które znasz. A z drugiej strony podpowiada inne kontakty, które kuszą… Bo jak dodasz ich kilkaset, to masz szansę na wysokie zasięgi w zasadzie bez wysiłku. Tylko czy chcesz być postrzegany jako spamer? Nie ma nic złego w social networkingu, czyli nawiązywaniu nowych znajomości (w tym wypadku biznesowych) przez media społecznościowe. Warto robić to z głową. Wysyłaj zaproszenia do osób, mając konkretny powód. Jeśli twoją jedyną motywacją jest zasięg, który może będziesz mieć, jeśli ta nowa osoba będzie polecać twoje posty, to to nie jest dobra motywacja…


6. Nie proś byle kogo o dodanie rekomendacji

Jak sama nazwa wskazuje, rekomendacja służy poleceniu danej osoby. By móc wyrazić o kimś pozytywną opinię, należy wcześniej z daną osobą współpracować… Dlatego nie proś przypadkowych osób z sieci o napisanie kilku zdań, bo na jakiej podstawie one miałyby to zrobić? Stawiasz je tylko w kłopotliwej sytuacji. Przemyśl, kto z twoich przełożonych, współpracowników i klientów mógłby potwierdzić twoje kompetencje w postaci rekomendacji i do nich wyślij taką prośbę.


7. Nie proś nowo poznanych osób o potwierdzenie umiejętności

Kolejna wartościowa, a jednocześnie kłopotliwa sekcja w profilu na LinkedIn. Wśród doświadczonych użytkowników pojawiają się wątpliwości, czy liczba 99+ potwierdzeń danej umiejętności jest wiarygodna? Zwykle zerkam dodatkowo na rekomendacje. Jeśli ich nie ma, zaczynam być podejrzliwa ;) Z drugiej strony: lepszy rydz niż nic. W każdym razie umiejętności powinny ci potwierdzać osoby, które znasz i z którymi współpracowałeś zawodowo lub przy innych projektach. Bo przypadkowo poznani ludzie nie mają do tego podstaw! Nie znają cię, więc nie wiedzą, czy potrafisz te rzeczy, o których piszesz.


8. Nie spamuj

Nie wysyłaj masowo wiadomości sprzedażowych. A tym bardziej nie rób tego w grupowych konwersacjach. Wiele razy otrzymałam zaproszenie do lektury artykułu lub różnorodne informacje w formie grupowej konwersacji. Czuję się wtedy jedną z wielu. Wiem, że rozmówca nie kieruje przekazu bezpośrednio do mnie, a do grupy bardziej lub mniej przypadkowych osób. Czuję się wtedy traktowana przedmiotowo – jako narzędzie do (auto)promocji. Social selling polega na sprzedaży poprzez budowanie relacji w mediach społecznościowych. Nie zbudujesz relacji, wysyłając informacje handlowe kilkanaście minut po dołączeniu do sieci kontaktów.


9. Nie bądź leniem!

Lenistwo w publikacjach. Jeśli chcesz mieć grono zaangażowanych odbiorców, jeśli chcesz, aby polecano i komentowano twoje posty, musisz się do nich przyłożyć. Sukces nie przychodzi bez wysiłku (w większości przypadków…). Spróbuj zaplanować komunikację na cały tydzień lub dwa. Zrób to, zastanawiając się, w jaki sposób publikowane przez ciebie posty i artykuły mogą pomóc odbiorcy. Niech on będzie w centrum uwagi.


10. Nie hejtuj

Staraj się nie wyrażać negatywnie o znajomych, kolegach w pracy i firmach. Jeśli istnieje konflikt, spróbuj rozwiązać go poza internetem. Niech publiczny lincz stanie się ostatnią możliwą opcją. To mało profesjonalne. Jeśli pracujesz w pewnej firmie i coś ci się w niej nie podoba, nie dziel się tym na LinkedInowej tablicy. To tylko kwestia czasu, aż zobaczy to twój pracodawca. Wtedy przyda ci się profesjonalny i porządnie wypozycjonowany profil, który będzie przyciągał rekruterów ;)


10 wskazówek, które pomogą ci jeszcze lepiej budować markę osobistą na LinkedIn

Doszedłeś aż tutaj i okazało się, że nie popełniasz błędów, które wymieniłam wyżej? to świetnie! Mam dla ciebie 10 dodatkowych wskazówek, jak jeszcze lepiej budować własną markę na LinkedIn.


1. Publikuj angażujące treści

Publikuj angażujące treści, które dają wartość. Social selling nie polega na bombardowaniu sprzedażowymi postami. W mediach społecznościowych takie działanie jest postrzegane jako spam. Zastanów się, kto jest twoim odbiorcą, dla kogo piszesz artykuły i posty, a następnie odpowiedz na pytanie, w jaki sposób możesz im pomóc, na jakie pytania, które zadają, ty możesz odpowiedzieć. A jeśli do głowy przyjdzie ci ciekawy temat na post, pomyśl, czy będzie wartościowy dla tych, którzy go czytają.


2. Nie zakładaj, że twoje kontakty widzą wszystkie twoje posty

Nie zakładaj, że twoje kontakty widzą wszystkie twoje posty. Po opublikowaniu aktualności pojawia się ona w kanale informacji wybranej grupy użytkowników, tzw. próbki. Algorytm sprawdza reakcje, a następnie zostaje podjęta decyzja, czy kontynuować dystrybucję treści do szerszego grona odbiorców, czy może ograniczyć zasięg, bo treść jest nieciekawa, spamerska, niestosowna, niskiej jakości itp. Jeśli często zadajesz sobie pytanie, czy publikujesz za często, pamiętaj, że tylko część twojej sieci zobaczy post. Drugi post może zobaczyć inna grupa.


3. Nawiązuj kontakty, ale biznesowe

Nawiązuj nowe kontakty, ale pozostawaj na stopie biznesowej. Oczywiście, nie mówię tu o przypadkach przyjaźni, które rodzą się po wielu odbytych rozmowach telefonicznych i spotkaniach. Każdą radę traktuj z umiarem i dostosuj do swoich warunków. Jednak pamiętaj, że LinkedIn to nie serwis randkowy. Dostałam kiedyś zaproszenie od osoby z nagłówkiem: „Założę się, że dobrze wyglądasz nago”. Nie zaakceptowałam go, bo uważam, że to nieprofesjonalne. A ty jak sądzisz?


4. Zostań mikroinfluencerem

Nie potrzebujesz kilkudziesięciu tysięcy kontaktów, aby wpływać na społeczność użytkowników LinkedIn. Nie musisz też wpływać na grono kilkuset tysięcy osób, jeśli docierasz do niszowej branży i masz dobrej jakości kontakty. Na LinkedIn osoby posiadające po kilkaset kontaktów osiągają wysokie zasięgi, jeśli dzielą się ciekawymi treściami. Nie liczy się to, ile masz kontaktów, a raczej to, co masz do powiedzenia.


5. Z czego chcesz być znany?

Aby lepiej uzupełnić profil i zaplanować w nim komunikację, odpowiedz sobie na jedno zasadnicze pytanie: „Z czego chcę być znany?”. Wnioski, które wypiszesz na kartce, posłużą ci do napisania dobrego nagłówka na LinkedIn. Możesz je wpleść w podsumowanie, by jeszcze bardziej podkreślić, w czym jesteś dobry i jak postrzegasz swoją karierę. Odpowiedź na to pytanie pomoże ci pozycjonować się jako ekspert w twojej dziedzinie nie tylko na LinkedIn, nie tylko w mediach społecznościowych oraz internecie, ale także offline…


6. Bądź profesjonalny i prospołeczny

Bądź profesjonalny, ale jednocześnie prospołeczny. Pamiętaj, że LinkedIn to platforma społecznościowa. Z zasady więc służy do budowania relacji. Prześledź treści, które pojawiają się w kanale informacji i wychwyć różnicę między publikacjami na LinkedIn, a tymi w innych mediach społecznościowych. LinkedIn to nie Facebook, więc publikuj treści profesjonalne, biznesowe.


7. Określ cele obecności na LinkedIn

Określ cele, które chcesz osiągnąć. Nie tylko na LinkedIn. Droga bez celu dla wielu jest drogą prowadzącą donikąd. Aby ułatwić sobie realizację wybranych zadań, określ je, zapisz, podziel się nimi z innymi, wyznacz datę realizacji i weryfikuj postępy. Określenie celów obecności na LinkedIn również jest pomocne. Pomaga wybrać odpowiednie działania i ustalić ich częstotliwość.


8. Optymalizuj profil (SEO)

Optymalizuj swój profil pod kątem wyszukiwarek (SEO profilu na LinkedIn). Czy wiesz, że prywatne konto w tym medium społecznościowym można pozycjonować na określone frazy? Zastanów się, co wpisują w wyszukiwarkę ludzie szukający osób podobnych do ciebie i uzupełnij swój profil o te sformułowania.


9. Uzupełnij wszystkie elementy profilu

Uzupełnij wszystkie sekcje profilu. Większość osób zaczyna pracę nad własnym kontem na LinkedIn od dodania doświadczenia zawodowego, edukacji, ewentualnie licencji i certyfikatów. Zapewne dlatego, że te pozycje łatwo można skopiować z CV. Nie wymaga to szczególnego zaangażowania poza znajomością podstawowych skrótów klawiszowych (kopiuj – wklej… ;)). Uzupełnienie tzw. Przedstawienia, czyli zdjęcia w tle, nagłówka oraz podsumowania zawodowego, wymaga nieco czasu i kreatywności, więc użytkownicy zostawiają to sobie na później… Tyle że osoba wyświetlająca profil najpierw zwraca uwagę właśnie na elementy Przedstawienia, bo to one pojawiają się po wejściu na profil. Te rzeczy wpływają na pierwsze wrażenie o tobie. Warto o nie zadbać.


10. Zacznij prowadzić bloga na LinkedIn

W tym profesjonalnym medium społecznościowym możesz dodawać nie tylko krótkie posty, ale i długie artykuły, których lista pozostaje w Twoim profilu. Artykuły są widoczne w wyszukiwarce i możesz je pozycjonować. Dodatkowo, pisząc je, budujesz swój wizerunek eksperta.


Podsumowanie

Budowanie marki osobistej nie jest ani proste, ani szybkie. Wymaga trochę pracy i wysiłku, zaangażowania i autorefleksji. Chciałam, abyś w tym tekście otrzymał ode mnie wskazówki ogólne i wstępne, ale i bardziej szczegółowe, po to, byś mógł budować własną markę jeszcze lepiej. Chciałam również, abyś poznał błędy, które popełniają użytkownicy, abyś mógł ich uniknąć w twojej aktywności. Mam nadzieję, że mi się to udało. Powodzenia!

Szkolenia z LinkedIn - oferta kursów prowadzonych przez Monikę Gawanowską

Zapoznaj się z kursami